Wakacje, urlop, słońce. Wszystko to sprawia, że spędzamy dużo czasu na świeżym powietrzu. A co za tym idzie? Codziennie wystawiamy naszą skórę na działanie promieni słonecznych, które mogą mieć zarówno pozytywne, jak i negatywne skutki. Czy umiemy zachować równowagę pomiędzy przyjemnością korzystania z opalania a bezpieczeństwem naszej skóry?
Czym jest promień słoneczny?
Jest to nic innego jak strumień promieniowania UV występujący w dwóch rodzajach: A i B. Promieniowanie UV A dociera do nas każdego dnia, przenikając przez szyby, chmury, a nawet ubrania. Natomiast promieniowanie UV B jest słabsze, łatwo ulega zatrzymaniu i stanowi jedynie 5% całego promieniowania słonecznego. Jednak oba rodzaje są równie niebezpieczne dla naszego zdrowia. Przy dłuższym kontakcie ze skórą wywołują liczne poparzenia, rumienie, przyspieszają starzenie się skóry, prowadzą do uszkodzeń komórek naskórka, a nawet nowotworów skóry. Dlatego tak ważne jest stosowanie preparatów ochronnych.
Opalanie nie zawsze złe
Pomimo niebezpieczeństw i chorób, jakie może powodować promieniowanie słoneczne, to na co dzień jest potrzebne do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Światło słoneczne stymuluje wytwarzanie endorfin – hormonu odpowiadającego za nasze dobre samopoczucie. Szczególnie można to odczuć gdy w mroźny, zimowy poranek na niebie ukaże się słońce. Od razu zyskujemy dobry humor i energię. Oprócz tego słońce pobudza organizm do produkcji witaminy D3, która jest niezbędna do prawidłowej pracy mięśni, i buduje kości. Świeże powietrze i słońce to idealne połączenie dla każdego człowieka. Ale co za dużo to niezdrowo, dlatego nie zapomnijmy, aby korzystać z niego w odpowiednich ilościach.
Na straży zdrowej skóry
Nieważne czy na słońcu przebywamy kilkanaście minut czy kilka godzin, zawsze należy pamiętać o odpowiedniej ochronie. W tym celu powinno się stosować filtry zapobiegające szkodliwemu działaniu promieni słonecznych. Filtry te dzielimy na chemiczne, które pochłaniają lub odbiją promienie słoneczne, oraz mineralne, które je rozpraszają. Wybierając odpowiedni filtr, należy zwrócić uwagę na jego wskaźnik ochrony przeciwsłonecznej – SPF. Określa on, jak długo można przebywać na słońcu po zastosowaniu preparatu. Wskaźnik ten waha się w granicach od 2 do 50. Im wyższa wartość tym dłużej możemy cieszyć się słońcem. Pamiętajmy również o jego odpowiedniej aplikacji. Preparat należy równomiernie rozsmarować na skórze, cienką warstwą, przynajmniej 20 minut przed wyjściem na słońce, a nałożenie powtórzyć po wyjściu z kąpieli, gdyż woda może doprowadzić do jego zmycia.
Pamiętajmy o najmłodszych
W okresie letnim szczególnie ważne jest chronienie skóry u dzieci. Jest ona o wiele cieńsza niż u dorosłych i o wiele łatwiej o jej poparzenie. Toteż nasze pociechy powinniśmy smarować najwyższym filtrem – SPF 50, a do zabaw w wodzie wybrać wodoodporny. Jednak nie tylko na skórę, promieniowanie słoneczne jest bardziej szkodliwe dla dziecka. Również łatwiej u niego o przegrzanie, odwodnienie czy udar słoneczny. Musimy zatem zwracać szczególną uwagę, aby nie przebywać zbyt długo z dzieckiem na słońcu, zwłaszcza w godzinach, kiedy świeci ono najmocniej między 11:00 a 15:00. Zawsze należy mieć przy sobie picie i pamiętać o częstym jego podawaniu, nawet jeżeli maluch sam o niego nie poprosi. Ubierać je w lekkie, nieprzylegające do ciała ubranka i nakładać na głowę czapeczkę z daszkiem lub chustkę. W ten sposób będziemy mogli chronić nasze dziecko przed skutkami silnego promieniowania słonecznego. Bezpieczeństwo przede wszystkim, a w przypadku dzieci „przede, przede” wszystkim.
„Idzie rak nieborak…”
Nie użyliśmy odpowiedniego filtru i doszło do poparzenia. Co dalej? Spokojnie, to jeszcze nic strasznego. Najważniejsze, aby podrażniony fragment skóry schłodzić, np. za pomocą panthenolu. Jednak pamiętajmy, że poparzona skóra to także sucha i wrażliwa skóra, o którą należy odpowiednio zadbać. W tym celu najlepiej stosować balsamy łagodząco-nawilżające, pozbawione substancji mogących dodatkowo podrażniać uszkodzone miejsce. Takie działanie jest również zalecane po zakończonym opalaniu. Słońce powoduje odparowywanie wody ze skóry i w efekcie jej suchość. Dlatego tak ważne jest, aby po każdym opalaniu stosować balsamy nawilżające szczególnie te dedykowane dla skóry „Po opalaniu”.
Słońce było, jest i zawsze będzie. Do prawidłowego funkcjonowania człowieka jest ono niezbędne, nawet pomimo skutków ubocznych. Najważniejsze, aby korzystać z niego w odpowiednich ilościach i stosować jak najlepszą ochronę.
MARTA PIETROŃ
farmaceuta
Porady i artykuły zamieszczone w niniejszym artykule nie zastępują porady lekarskiej, stanowią jedynie źródło informacji. Przed skorzystaniem z zamieszczonych porad należy skonsultować się z lekarzem.
Operator strony nie ponosi odpowiedzialności za błędy i treści zamieszczonych przez podmioty trzecie artykułów.